czwartek, 7 listopada 2013

Jesień też się kończy....

Już nikt nie nuci "niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu.." Po prostu dwa dni popadało. Wystarczy. Jesień dobiega końca. Polska złota jesień też. Dzień już bardzo krótki. Dopadają nas mgliste jesienne smutki, tęsknoty i chęć do wspomnień. Taka to pora roku.
Taki czas. Kończy się rok, kończy się pewna epoka, coś się kończy. Więcej myślimy o przeszłości. wspominamy tych co odeszli. Wpatrując się w chwiejny płomień świecy pozostańmy (przy szklaneczce ballantines'a) w mglistym jesiennym nastroju przynajmniej do Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam jesiennie z Zakopanego
Marek Kacperek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz