poniedziałek, 23 lipca 2012

W Zakopanem pada.... co robić?

Jeszcze kilka lat temu wakacje pod względem pogody w Zakopanem były dokładnie rozpoznane. Z góry wiadomo było, że w lipcu leje, a sierpień i wrzesień w pełnym słońcu. Tak było rok w rok i nie wpływało to na frekwencję. Co robić, kiedy pada? Pamiętam taki deszczowy lipiec, kiedy lało non stop dzień i noc. Przebywała u mnie wówczas grupka młodych ludzi, studentów, w celach można powiedzieć wypoczynkowych. Ze względu na ciągłe opady trasy ich wyjść sięgały maksymalnie do Krupówek. Po kilku dniach takiej stagnacji część grupy, czyli płeć męska, zdecydowała się na wyjście na Giewont. Dziewczęta pozostały na miejscu, a panowie wyszli w góry. Cel osiągnęli, Giewont został zdobyty. Najciekawsze jednak było to, że mimo potoków wody lejących się z nieba, po dojściu pod sam szczyt Giewontu, gdzie szlak się zwęża, moi turyści musieli stać w długiej kolejce chętnych do postawienia stopy na szczycie. Ot, determinacja.

Dzisiaj się trochę pozmieniało. Leje kiedy chce i ponownie aktualności nabiera powiedzenie, że pogoda w górach jest jak kobieta, czyli zmienna.

W tym roku nie możemy jednak narzekać na pogodę w lipcu. Co prawda leje codziennie, lecz nie cały czas. Obowiązuje następujący schemat pogodowy. Rano słoneczko,  ludzie wychodzą w góry, powrót w porze obiadowej, czyli po południu. Wtedy zaczyna się chmurzyć i będzie lało. Krótka drzemka poobiednia pozwala przeczekać  opady. Wstajemy odświeżeni, podobnie jak powietrze po letnim deszczyku i możemy wyruszać na rozrywki wieczorne. Gdzie - to wszyscy wiedzą - oczywiście Krupówki.

Tym, którzy jednak obawiają się opadów i nie chcą wychodzić w góry mogę polecić ciekawe miejsce warte obejrzenia. Na ulicy Kościeliskiej, naprzeciw starego kościółka i cmentarza na Pęksowym Brzyzku (obiekty warte obejrzenia) znajduje się punkt informacji turystycznej prowadzony przez Biuro Promocji Zakopanego.

Galeria wyrobów regionalnych "Gazduś". Zdjęcie unikalne, ponieważ obowiązuje zakaz fotografowania.
Oprócz map, przewodników i tym podobnych akcesoriów jest tam niewielka, lecz bardzo ciekawa galeria  wyrobów lokalnych artystów i rzemieślników. Naprawdę jest co oglądać. Jeśli komuś się spodoba to co tam zobaczy to może wybrać się na III Europejskie Targi Produktów Regionalnych, które odbędą się w Zakopanem w dniach 9 - 16 sierpnia. Impreza ta ogranicza się co prawda do branży spożywczej, ale jest to jak głosi hasło Europa pod Tatrami, ale o tym napiszę  w następnym poście.

Marek Kacperek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz