Zdziwiło mnie to trochę, bo byłem przekonany, że ceny są zdecydowanie niższe, nawet na Krupówkach. Ostatnio będąc na Krupówkach zwróciłem uwagę na ceny. Nie degustowałem i nie wchodziłem nawet do lokali. Patrzyłem jedynie na wystawione przed lokale reklamy. Wiadomo, że nie opisują tam dań najdroższych, lecz wręcz przeciwnie, ale jeśli ktoś musi liczyć się z groszem takich właśnie ofert będzie szukał. Co się okazało? Oto przykłady:
Dwudaniowy obiad, kilka dań do wyboru. cena 16 zł.
zestawy obiadowe zupa plus drugie, kilkanaście zestawów do wyboru - cena 15 zł.
Dwa zestawy dwudaniowe, każdy 14 zł.
Dla tych co raczej spragnieni niż głodni piwo w bardzo przyzwoitej cenie.
Tych kilka przykładów, które przytaczam dotyczą tylko Krupówek. Widziałem też niższe ceny i na Krupówkach i poza nimi. Moim zdaniem wszystko wskazuje na to, że w Zakopanem można zaspokoić głód nie nadwyrężając specjalnie kieszeni. Bywałem w innych miejscowościach i przyznam, że chyba nie spotkałem lokalu w którym mógłbym zjeść obiad w tak niskich cenach, a le pewnie, gdy się ktoś uprze to będzie mógł na południowy posiłek wydać dużo więcej, szczególnie gdy lubi popijać, a w zestawach kompotu nie widziałem.
Wiadomo teraz dlaczego największym powodzeniem cieszą się noclegi w Zakopanem bez wyżywienia. Szkoda czasu na powroty na kwaterę w celu spożycia posiłku. Je się tam, gdzie człowiek poczuje głód, lub zobaczy coś na co przyjdzie mu akurat ochota.
Wydaje mi się, że zakopiańska gastronomia wychodzi obronną ręką z wszelkich konfrontacji, Zarówno cenowych, jak i jakościowych. Życzę wszystkim smacznego na Krupówkach.
Marek Kacperek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz