poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Pierwsze krokusy w Zakopanem


Mimo dużej ilości śniegu wybrałem się wczoraj do Doliny Chochołowskiej sprawdzić jak ma się sprawa z krokusami. Jest to jedna z większych atrakcji wiosny w górach. Są tacy turyści, którzy przyjeżdżają specjalnie oglądać kwitnące krokusy. Fioletowe polany krokusów faktycznie są widokiem niecodziennym i bardzo atrakcyjnym. Niestety Dolina Chochołowska jest jeszcze zasypana śniegiem. Krokusów ani śladu, lecz ludzi już bardzo dużo. Parking prawie zapełniony. Busy przyjeżdżają. Mały handel pamiątkarski czynny. Pełnia sezonu można powiedzieć. Wysyp krokusów przewidywany jest na  długi weekend majowy.


Wracając do Zakopanego pojechałem górną drogą, żeby zobaczyć, czy wyciągi na Polanie Szymoszkowej jeszcze chodzą. Tuż przed Szymoszkową, na Butorowym zobaczyłem polanę pełną krokusów. Jeszcze nie było ich gęsto, lecz widok wspaniały. Nie wyszły mi zdjęcia  całej polany, przekombinowałem z ustawieniami aparatu, ale pojedyńcze  sztuki wyszły dość fajnie. Butorowy to zbocze Gubałówki opadające na południe. Tam śnieg najwcześniej topnieje i tam pokazały się krokusy.


Na Szymoszkowej już nie ma narciarzy. Śniegu dużo pod wyciągami, lecz bokami zielona trawa. Ludzie już czują wiosnę. Zima jeszcze broni się w wyższych partiach gór, lecz to już końcówka. Za dwa tygodnie długi weekend majowy. Tych, którzy chcieliby się w spokoju nacieszyć wiosną w górach zapraszam już do Zakopanego, bo za dwa tygodnie rozpocznie się nowa fiesta, która potrwa do listopada;
A tu znajdziesz noclegi - teraz taniej.
Pozdrawiam wiosennie, Marek Kacperek.